Połączenie szpinaku, majonezu i czekolady może wydawać się Wam...dziwne. Zapewniam jednak, że nie pożałujecie. Babki na majonezie przygotowuję od bardzo dawna (po upieczeniu majonez jest niewyczuwalny). Szpinak tutaj odpowiada głównie za kolor. Babka jest puszysta, delikatna i długo wilgotna. Zawsze się udaje (jeszcze nigdy nie miałam zakalca), dlatego warto spróbować.
Składniki:
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki kakao
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 4 łyżki majonezu
- 1 szklanka świeżych liści szpinaku
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- lukier cytrynowy
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy stopniowo cukier, cały czas miksując masę, a gdy powstanie jednorodny puch, wlewamy żółtka. Ponownie ubijamy pianę. Odstawiamy mikser, przesiewamy przez sito obie mąki, wsypujemy cukier waniliowy oraz proszek do pieczenia. Mieszamy masę drewnianą łyżką szybko, ale delikatnie. Dokładamy majonez i łączymy wszystkie składniki. 1/3 ciasta przelewamy do wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą foremki. Do 1/3 masy dodajemy kakao, a do reszty szpinak. Przelewamy ciemne ciasto na warstwę jasną. Na samym końcu wykładamy masę zieloną. Pieczemy babkę ok. 40 minut przy 170*C. Wykonujemy test suchej wykałaczki i dopiero, gdy wbity w ciasto patyczek wyjdzie suchy babka jest gotowa. Polewamy babkę lukrem cytrynowym.
cudowna babka ja dodałam do szpinaku 2 łyżeczki soku z cytryny to podkreśliło smak i kolor szpinaku
OdpowiedzUsuń