ŚLIWKI Z MARCEPANEM W CZEKOLADZIE

Uwielbiam Święta! Uwielbiam obdarowywać bliskich prezentami, zwłaszcza takimi jadalnymi. Oni wiedzą, że nie potrzebuję szczególnej okazji, żeby zaskoczyć ich taką niespodzianką, ale Boże Narodzenie to szczególny czas. Wtedy wkłada się całe swoje serce we wszystko co się robi. Te czekoladki pachną i smakują cudnie: migdałami, czekoladą, suszonymi owocami.
Śliwki, przed nadzianiem, można dodatkowo zanurzyć w alkoholu (na przykład w rumie), pozostawić w nim na 2 godziny, a następnie odsączyć. Ja jednak z tego zrezygnowałam (ze względu na to, że czekoladki będą jadły dzieciaki i kobiety ciężarne).
Polecam samodzielnie przygotować marcepan. Przepis znajdziecie oczywiście u mnie, o tutaj: klik.


 ŚLIWKI Z MARCEPANEM W CZEKOLADZIE

Składniki (25 czekoladek):
  • 25 śliwek suszonych (nie wędzonych)
  • około 100 g marcepana
  • 150 g czekolady gorzkiej dobrej jakości
  • płatki migdałowe do dekoracji
Z marcepana tworzymy niewielkie kulki (wielkości pestki śliwki). Wypełniamy nimi suszone owoce (nie żałujemy masy migdałowej, by śliwki ładnie się zaokrągliły).
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce (co 30 sekund należy ją przemieszać, by się nie przypaliła z wierzchu). 
Pękate śliwki nabijamy na wykałaczki i zanurzamy je w polewie. Odkładamy czekoladki na blaszkę/deseczkę przykrytą pergaminem do pieczenia lub folią aluminiową i dekorujemy je płatkami migdałowymi. Usuwamy wykałaczki, a gotowe śliwki odstawiamy do lodówki na 30 minut.

3 komentarze

  1. Fantastyczny pomysł !Pozdrawiam i życzę radosnych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo :-) My również życzymy zdrowy i pogodnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealne! Uwielbiam połączenie marcepana ze śliwkami :)
    http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.