BUŁKA Z PULPECIKAMI W SOSIE CHILI

Tym daniem chcę Wam udowodnić, że nie ma nic smaczniejszego od przygotowanych własnoręcznie przetworów. Co prawda najlepiej smakują zimową porą, ale ja przygotowałam kilka bonusowych słoiczków, które otwieram, gdy po prostu mam na nie ochotę. Taka ochota naszła mnie w ten weekend, gdy musiałam przygotować danie błyskawiczne (tak zwany fast food).

BUŁKA Z PULPECIKAMI W SOSIE CHILI
Składniki (8 bułek):
pulpety
karmelizowana cebula
  • 4 duże cebule
  • 2 łyżki oleju
  • 2 płaskie łyżeczki brązowego cukru
  • 2 płaskie łyżeczki octu winnego
ponadto
Przygotowujemy pulpety.
Mięso myjemy pod bieżącą wodą. Osuszamy je na ręczniku papierowym i przepuszczamy przez maszynkę do mielenia (tarcza o drobnych oczkach) razem z ząbkami czosnku. Następnie do mięsnej masy dodajemy sos tabasco, żółtko, bułkę tartą, sól i pieprz. Mieszamy składniki dokładnie. Mięso nabieramy łyżeczką i formujemy pulpeciki wielkości orzecha włoskiego. Gotowe kuleczki smażymy na mocno rozgrzanym oleju (2-3 łyżki oleju) z obu stron na złoty kolor. Dodajemy do nich ajvar, pastę chili i wodę. Dusimy całość 5-10 minut na niewielkim ogniu.
Przygotowujemy karmelizowaną cebulę. 
Cebule obieramy i kroimy w cienkie talarki, które wrzucamy na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju. Gdy nieco zmiękną posypujemy je cukrem. Pod koniec smażenia dodajemy odrobinę octu winnego.
Składamy bułkę.
Bułki kroimy wzdłuż na połówki (najlepiej naciąć je tylko z jednej strony). Podpiekamy je w piekarniku. Środek smarujemy majonezem. Następnie wykładamy listki szpinaku, sałatkę z marchewki i białej rzodkwi, pulpeciki w sosie i karmelizowaną cebulkę. 



Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.