PLEŚNIAK PORZECZKOWY Z ORZECHAMI

Kwaśne owoce i desery należą do moich ulubionych. Szczególnie upodobałam sobie porzeczki. Co prawda zniknęły już z ogródków (przynajmniej z mojego), ale jeszcze można spotkać je w marketach. Nie zwlekajcie więc zbyt długo, bo wkrótce i tam zastąpią je śliwki i jabłka.
Ciacho to przygotowałam z dodatkiem orzechów kemiri, które po zjedzeniu pozostawiają nieco gorzkawy posmak w ustach. Orzechy te pochodzą z Indonezji i Malezji.
Dostępne w sklepie SKWORCU.

PLEŚNIAK PORZECZKOWY Z ORZECHAMI
Składniki:
ciasto
  • 450 g mąki pszennej tortowej
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 200 g masła
  • szczypta soli
  • 3 żółtka
  • 30 ml śmietany 18%
  • 1 łyżka kakao
ponadto
  • 1 łyżka bułki tartej 
  • 1 słoiczek konfitury z czarnych porzeczek
  • 4 łyżki cukru kryształu
  • 500 g czerwonych porzeczek
  • 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki posiekanych orzechów kemiri firmy SKWORCU
  • 3 białka
  • cukier puder do oprószenia ciasta
Zagniatamy ciasto.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia. Twarde i zimne masło ścieramy na grubych oczkach tarki. Dodajemy do miski z mąką i cukrem. Dokładamy sól, żółtka oraz śmietanę. Przenosimy ciasto na stolnicę i wyrabiamy je energicznie. Za pomocą nadgarstka uciskamy ciasto, rozmazujące je na blacie - uzyskamy jednolitą masę bez grudek. Masło nie może się zbytnio rozgrzać, bo będzie wymagało podsypywania mąką przez co utraci swoją kruchość i stanie się twarde.
Gotowe ciasto dzielimy na 3 równe części. Do jednej dodajemy kakao i całość zagniatamy ponownie. Ciasto formujemy w kulkę, owijamy folią i odstawiamy do zamrażarki. Drugą część owijamy folią i również odstawiamy do zamrażarki, a trzecią (też jasną) do lodówki. Wszystkie kawałki schładzamy około 1 i 1/2 godziny. 
Formę do pieczenia ( u mnie o wymiarach 23cm x 23cm) smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Białe ciasto z lodówki rozwałkowujemy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia i przekładamy je do blaszki. Ciasto nakłuwamy widelcem i posypujemy bułką tartą. Najpierw rozsmarowujemy równomiernie konfiturę. Czerwone porzeczki obieramy z szypułek, płuczemy i osuszamy. Mieszamy je z mąką ziemniaczaną i 1 łyżką cukru. Wykładamy owoce na dżem. Na owoce ścieramy ciemne ciasto (na dużych oczkach tarki). Ciasto posypujemy posiekanymi orzechami (orzechy kemiri można zastąpić orzechami laskowymi lub włoskimi).
Białka ubijamy na sztywną pianę z 3 łyżkami cukru i wykładamy je na orzechy. Na pianę ścieramy jasne ciasto (na dużych oczkach tarki). Pieczemy ciasto około 40 minut w 180*C (musi się ładnie zarumienić). Gotowe oprószamy cukrem pudrem.



Przepis powstał we współpracy z firmą SKWORCU.

3 komentarze

  1. to ciasto, które zawsze robiła moja mama i mam do niego sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy mogę dodać porzeczki mrożone?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, możesz. Ja bym jednak dodała jeszcze jedną łyżeczkę bułki tartej, bo może być trochę więcej wody z owoców mrożonych.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.