GOŁĄBKI MAMY

Majstersztyk! Moje ulubione danie z dzieciństwa. Jego sekret tkwi w mięsku podsmażonym na cebuli i lekko pikantnym sosie pomidorowym. Nikt nie zwija gołąbków lepiej od mojej mamy. Przepis pochodzi właśnie z jej przepiśnika. Ostrzegam, że to danie bardzo pracochłonne.

GOŁĄBKI MAMY
Składniki (15 gołąbków):
gołąbki

• główka dużej kapusty białej
• 700 g karczku wieprzowego
• 3 duże cebule
• 300 g ryżu
• 200 g kaszy jęczmiennej
• sól
• pieprz
• 1 łyżka masła
• 3 szklanki wody
• 1 łyżka Vegety
• olej do smażenia

sos

• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki oleju
• 1 puszka pomidorów
• 1 łyżka mąki
• sól
• pieprz 
• 1/2 łyżeczki suszonej bazylii
• szczypta papryki chilli w proszku
•  1 łyżka salsy teksańskiej

Z kapusty wycinamy głąb. W dużym garnku zagotowujemy wodę. Wkładamy do niego kapustę i obgotowujemy ją na niewielkim ogniu. Po kilku minutach obieramy wierzchnie liście - te które już zdążyły zmięknąć. Kapustę ponownie wkładamy do garnka i dalej ją gotujemy. I tak po kolei, co kilka minut obieramy i wyciągamy kolejne liście.

Mięso kroimy na kawałki. Na rozgrzaną patelnię wlewamy olej i wrzucamy pokrojone na pół cebule. Od razu dodajemy karczek. Smażymy całość do czasu, aż mięsko ładnie się zarumieni, a sok prawie całkowicie odparuje (trwa to około 30 minut). 

Następnie zawartość patelni przepuszczamy przez maszynkę do mielenia (sito o drobnych oczkach).

Ryż gotujemy w lekko osolonej wodzie (5 minut krócej, niż w przepisie na opakowaniu). Odcedzamy go. 

Kaszę umieszczamy w ganku z gotującą się wodą (na 200 g kaszy przypada około 1 i 1/2 szklanki wody). Gotujemy ją na sypko, czyli do czasu, aż całkowicie wchłonie wodę (nie dłużej!). 

Mięso, kaszę i ryż przenosimy do dużej miski. Mieszamy składniki i doprawiamy je solą i pieprzem (według mnie, im farsz pikantniejszy, tym lepszy).

Nabieramy garść farszu i układamy go na liściu kapusty. Formujemy gołąbki (składamy najpierw boki liścia do środka, a dopiero potem formujemy "roladki").
Gotowe gołąbki układamy w naczyniu żaroodpornym. Dodajemy masło, 3 szklanki wody i łyżkę Vegety. Pieczemy gołąbki pod przykryciem 90 minut w piekarniku nagrzanym do 150*C.
Przygotowujemy sos.
Pomidory z puszki rozcieramy blenderem. Ząbki czosnku siekamy drobno. Podsmażamy je na oleju. Wlewamy mus pomidorowy i podgrzewamy go do czasu, aż zacznie się gotować. W 1/2 szklanki wody rozpuszczamy mąkę. Przelewamy mieszaninę do rondelka z sosem. Dodajemy sól, pieprz, chilli i bazylię. Ja dokładam jeszcze łyżkę salsy, dzięki której sosik jest jeszcze pikantniejszy. Całość gotujemy 5 minut.
Gołąbki serwujemy z sosem.