Jeśli chodzi o właściwości lecznicze szałwii, to na pewno każdy wie, że jest stosowana zewnętrznie jako środek dezynfekujący. Szałwia podana doustnie pobudza wydzielanie soku żołądkowego, łagodzi bóle brzucha i wzdęcia, wzmaga perystaltykę jelit. Co ciekawe pomaga również w zredukowaniu nadmiernego pocenia się.
MINI-BUŁECZKI Z RICOTTĄ I KWIATAMI SZAŁWII
Składniki (16 bułeczek):
- 16 g drożdży
- 2/3 szklanki mleka
- 2 łyżeczki cukru
- 2 szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki rozpuszczonego masła
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
nadzienie
- 250 g serka ricotta
- 2 łyżki kwiatów szałwii
- 5 dużych liści szałwii
- sól, pieprz do smaku
ponadto
- 1/3 szklanki mleka
- 1 jajko
Serek zarabiamy z posiekanymi drobno listkami szałwii, kwiatami i solą. Odstawiamy nadzienie do lodówki.
W garnuszku podgrzewamy mleko (powinno być letnie, nie gorące). Dodajemy do niego cukier i rozkruszone drożdże. Mieszamy całość, aż drożdże się rozpuszczą. Odstawiamy mieszankę w ciepłe miejsce na około 10 minut.
W dużej misce umieszczamy mąkę, sól, rozpuszczone masło oraz proszek do pieczenia. Wlewamy aktywne drożdże i zarabiamy ciasto (powinno łatwo odchodzić od miski i rąk). Gotowe umieszczamy w misce, przykrywamy suchą szmatką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 60 minut.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę. Rolujemy je formując dość długi wałek. Ciasto dzielimy na 16 równych części. Najlepiej najpierw wałeczek podzielić na pół, a następnie każdą otrzymaną połówkę ponownie podzielić na dwie części. Ponawiać czynność, aż do uzyskania 16 równych kawałeczków. Każdy kawałek rozgniatamy ręką tworząc placek. Na środku każdego placka umieszczamy łyżeczkę nadzienia. Sklejamy brzegi ciasta i rolujemy je w rękach tworząc kulkę. Każdą bułeczkę zanurzamy w mleku zmieszanym z jajkiem. Tak przygotowane bułki układamy na blaszce do pieczenia (zachowujemy odstęp około 1 cm między kulkami). Wypełnioną blaszkę przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce (bułeczki powinny się zetknąć brzegami).
Puchate ,rumiane .,Po prostu bajeczne !
OdpowiedzUsuńBułeczki z kwiatkami :) Musiały smakować wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńBułeczki z ricottą musiały być pyszne! Szałwię zamienię na lawendę, bo tylko ją w ogródku posiadam, i zabieram się za ich przygotowanie :-]
OdpowiedzUsuńOlu, daj znać jak smakowały takie w wersji lawendowej! Co do ricotty, to Ty mnie nią zaraziłaś ;-)
OdpowiedzUsuń