Przepiękny (smakuje równie dobrze, jak wygląda) i efektowny deser. Słodycz bezy została przełamana kwaśnymi ziarenkami granatu. Do tego orzeźwiająca mięta i waniliowy krem. I jak tu nie zgrzeszyć!
BEZY Z GRANATEM I MIĘTĄ
Składniki (16 porcji):
beza
- 8 białek
- szczypta soli
- 2 szklanki cukru
- sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 250 g serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka cukru wanilinowego
ponadto
Na papierze do pieczenia rysujemy okręgi o średnicy około 6 cm (ja obrysowałam dno szklanki).
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo (cały czas mieszając) dodajemy cukier, aż do powstania sztywnej, gęstej i błyszczącej piany. Pod sam koniec wlewamy sok z cytryny i wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Miksujemy całość jeszcze około 5 minut. Umieszczamy niewielką ilość piany w rogach płaskiej i dużej blaszki do pieczenia, rozsmarowujemy ją i przyklejamy papier do pieczenia (czystą stroną do góry).
Rękaw cukierniczy z odciętym rogiem napełniamy masą. Trzymając go prostopadle do blaszki, na samym środku pierwszego okręgu, wyciskamy pianę. Formujemy w ten sposób dno ciastka. W ten sposób przygotowujemy wszystkie bezy. Następnie napełniamy drugi rękaw z okrągłą tylką (12 Wilton). Trzymając go znów prostopadle rysujemy trzy okręgi, tworząc "gniazda" (środek musi zostać pusty). Wkładamy ciastka do piekarnika na około 40 minut. Następnie skręcamy temperaturę do 70*C (najlepiej obserwować, co się z ciastkami dzieje- jeżeli robią się brązowawe- przykrywamy je folią aluminiową). Bezy muszą spędzić minimum 2 godziny w piekarniku.
W osobnej misce ucieramy serek mascarpone z cukrem wanilinowym i cukrem pudrem.
Gotowe bezy dekorujemy.
Jeszcze puste oprószamy cukrem pudrem. Serek mascarpone przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie gwiazdy (1M Wilton). Wciskamy go w środek bezy. Wierzch dekorujemy ziarenkami granatu i listkami mięty.
- dojrzały granat
- listki mięty
- cukier puder do dekoracji
Na papierze do pieczenia rysujemy okręgi o średnicy około 6 cm (ja obrysowałam dno szklanki).
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Stopniowo (cały czas mieszając) dodajemy cukier, aż do powstania sztywnej, gęstej i błyszczącej piany. Pod sam koniec wlewamy sok z cytryny i wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Miksujemy całość jeszcze około 5 minut. Umieszczamy niewielką ilość piany w rogach płaskiej i dużej blaszki do pieczenia, rozsmarowujemy ją i przyklejamy papier do pieczenia (czystą stroną do góry).
Rękaw cukierniczy z odciętym rogiem napełniamy masą. Trzymając go prostopadle do blaszki, na samym środku pierwszego okręgu, wyciskamy pianę. Formujemy w ten sposób dno ciastka. W ten sposób przygotowujemy wszystkie bezy. Następnie napełniamy drugi rękaw z okrągłą tylką (12 Wilton). Trzymając go znów prostopadle rysujemy trzy okręgi, tworząc "gniazda" (środek musi zostać pusty). Wkładamy ciastka do piekarnika na około 40 minut. Następnie skręcamy temperaturę do 70*C (najlepiej obserwować, co się z ciastkami dzieje- jeżeli robią się brązowawe- przykrywamy je folią aluminiową). Bezy muszą spędzić minimum 2 godziny w piekarniku.
W osobnej misce ucieramy serek mascarpone z cukrem wanilinowym i cukrem pudrem.
Gotowe bezy dekorujemy.
Jeszcze puste oprószamy cukrem pudrem. Serek mascarpone przekładamy do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie gwiazdy (1M Wilton). Wciskamy go w środek bezy. Wierzch dekorujemy ziarenkami granatu i listkami mięty.
rewelacja, uwielbiam bezy:)
OdpowiedzUsuń