LAWENDOWY KREM CARAMEL

Oglądałam kiedyś amerykański program "Najgorszy kucharz świata". W finałowym odcinku uczestnik robił podobny deser do mojego. Niestety wpadła mu do niego kropla wody i całość poszła do kosza. Jedni uważają ten smakołyk za najbanalniejszy na świecie ("deser, który możesz przyrządzić, gdy Twoi goście stoją już u progu"). Ja czuję do niego ogromny respekt :-)

LAWENDOWY KREM CARAMEL
Składniki (5 porcji):

karmel
  • 1/2 szklanki brązowego cukru
krem
Najpierw przygotowujemy karmel.
Na suchej patelni karmelizujemy brązowy cukier, póki syrop nie zbrązowieje. Przelewamy go po równo do kokilek. Dodajemy przesiany przez sitko cukier lawendowy i odstawiamy naczynka do ostygnięcia.
Przygotowujemy krem.
Mleko podgrzewamy z dodatkiem cukru waniliowego i lawendowego.
W innym naczyniu łączymy jajka oraz żółtka.  Powoli wlewamy gorące mleko (najlepiej przez sitko, aby wyłowić kwiaty lawendy) i cały czas mieszamy masę łyżką (unikamy miksera, bo powstaje piana, która knoci cały deser), póki nie otrzymamy gładkiej, jeszcze płynnej masy.
Deser przyrządzamy w kąpieli wodnej. Zanim wstawimy kokilki do naczynia z wodą, wykładamy owe naczynie ściereczką, żeby nasz deser był stabilny. Wlewamy krem do kokilek na karmel. Do brytfanny w której stoją kokilki wlewamy wodę (do 1/2 wysokości kokilki). Wystarczy 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C, by krem stężał. Nie możemy dopuścić do zagotowania się wody i nachlapania jej do deseru- deser nie stężeje. Wstawiamy następnie kokilki do lodówki, a tuż przed podaniem zanurzamy je we wrzątku (będą łatwiej wychodziły z foremki.)





4 komentarze

  1. Wygląda niesamowicie, z chęcią bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten płynący po kremie karmel wygląda kusząco ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki dziewczyny ;-) Trochę za mocno przypiekł się z wierzchu ten mój deser i zrobiła się taka skorupka, więc jeśli któraś będzie próbowała, lepiej przykryć kokilki folią aluminiową już na samym początku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze chciałam spróbować krem caramel :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.