CALZONE
Składniki (5 sporych porcji):
ciasto
- 1/2 szklanki mleka
- łyżeczka cukru
- 50 g drożdży
- 3 szklanki mąki pszennej
- jajko
- łyżeczka soli
- 1/5 szklanki oliwy
- 1/2 szklanki mleka z wodą (w stosunku 1:1) do regulacji gęstości ciasta
nadzienie
- 500 g pieczarek
- cebula
- 5 łyżek startego parmezanu
- 1 pomidor bez skórki
- świeże zioła
- 2 ząbki czosnku
- 10 zielonych oliwek
- sól
- pieprz
- 5 łyżeczek pikantnego sosu paprykowego
ponadto
Do dużej miski wsypujemy 3 szklanki mąki, wbijamy jajo, wsypujemy łyżeczkę soli, wlewamy 1/5 szklanki oliwy. Łączymy rozczyn z zawartością miski i dolewamy tak na oko pół szklanki zmieszanego mleka z wodą w stosunku 1:1 - tą miksturą regulujemy plastyczność ciasta. Całość zarabiamy w dużej misie, dopóki ciasto nie będzie się odklejało od łyżki drewnianej. Posypujemy je z wierzchu mąką, przykrywamy ściereczką i znów odstawiamy w ciepłe miejsce, dopóki nie podwoi swojej objętości.
Przygotowujemy nadzienie.
Pieczarki kroimy w półplasterki. Smażymy je na oleju. Dodajemy łyżkę Kucharka i posiekaną drobno cebulkę. Obranego pomidora kroimy w drobną kostkę. Mieszamy go razem z gotowymi pieczarkami. Dokładamy posiekane w plasterki oliwki i przeciśnięty przez praskę czosnek. Doprawiamy farsz solą, pieprzem i ziołami (tymianek, rozmaryn).
Gdy ciasto wyrośnie przekładamy je na stolnicę i dzielimy na 5 części. Każdą z nich rozwałkowujemy na kształt koła o średnicy około 20 cm. Na połowę każdego placka nakładamy sos paprykowy oraz nadzienie, zostawiając około 2 cm wolnego od brzegu. Farsz posypujemy obficie parmezanem. Sklejamy brzegi ciasta jak pierogi. Przenosimy calzone na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia. Każdego pieroga smarujemy rozkłóconym jajkiem i posypujemy suszonymi ziołami. Pieczemy je 20-30 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C (wierzch musi się porządnie zarumienić). Smakują wybornie na ciepło i zimno.- 1 rozkłócone jajko
- garść ulubionych, suszonych ziół
- świeży rozmaryn
Do dużej miski wsypujemy 3 szklanki mąki, wbijamy jajo, wsypujemy łyżeczkę soli, wlewamy 1/5 szklanki oliwy. Łączymy rozczyn z zawartością miski i dolewamy tak na oko pół szklanki zmieszanego mleka z wodą w stosunku 1:1 - tą miksturą regulujemy plastyczność ciasta. Całość zarabiamy w dużej misie, dopóki ciasto nie będzie się odklejało od łyżki drewnianej. Posypujemy je z wierzchu mąką, przykrywamy ściereczką i znów odstawiamy w ciepłe miejsce, dopóki nie podwoi swojej objętości.
Przygotowujemy nadzienie.
Pieczarki kroimy w półplasterki. Smażymy je na oleju. Dodajemy łyżkę Kucharka i posiekaną drobno cebulkę. Obranego pomidora kroimy w drobną kostkę. Mieszamy go razem z gotowymi pieczarkami. Dokładamy posiekane w plasterki oliwki i przeciśnięty przez praskę czosnek. Doprawiamy farsz solą, pieprzem i ziołami (tymianek, rozmaryn).
aż mi ślinka pociekła, super się prezentuje:-)
OdpowiedzUsuńWarto się troszkę pomęczyć z ciastem drożdżowym, bo to coś na prawdę przepysznego! Miło było mi Cię gościć na moim blogu :-)
Usuń