TORTILLE PO CHORWACKU

Wreszcie się doczekałam!!!Dotarliśmy dziś do chorwackiego miasteczka Brseč. Zakochałam się w nim po uszy. Wąskie, kamienne uliczki, drewniane okiennice, kolorowe kwiaty, cykady świerszczy...





I rozmaryn! Rozchodzący się w ciepłym powietrzu żywiczny zapach rozmarynu zapiera dech w piersiach...
Co prawda pomysł na tortille powstał jeszcze w domu, ale grzechem było nie skorzystać z darów natury, więc na Chorwacji postanowiłam przepis nieco przerobić...

TORTILLE PO CHORWACKU
Składniki (6 porcji):
  • 6 placków tortilli (ja wykorzystałam gotowe, żeby nie tracić czasu, gdy Adriatyk czeka ;-))
  • 3 filety z kurczaka
  • papryka słodka i papryka ostra w proszku
  • 1/2 kg pieczarek
  • 3 gałązki rozmarynu
  • 20 g startego sera żółtego 
  • puszka kukurydzy
  • pomidory
  • papryka czerwona
  • cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 łyżki ketchupu
  • 1 łyżka majonezu
  • sól i pieprz do smaku
  • oliwa z oliwek (najlepsza chorwacka ;-))
Pieczarki  kroimy w plasterki, kurczaka, pomidory i paprykę w kostkę, a ser żółty ścieramy na grubych oczkach. Gałązki rozmarynu obieramy z listków, które następnie (listki, bo łodyżki wyrzucamy) siekamy drobno.
Pieczarki podsmażamy na 2 łyżkach oliwy z oliwek. Doprawiamy je solą i pieprzem.
Kurczaka płuczemy, kroimy w kostkę i podsmażamy na oliwie razem z drobno pokrojoną cebulą, przeciśniętym przez praskę czosnkiem, 1/2 łyżeczki papryki słodkiej i szczyptą papryki ostrej.
W miseczce mieszamy majonez z ketchupem. Rozsmarowujemy sos na każdym placku tortilli. Dajemy pieczarki, kurczaka, ser i listki rozmarynu. Zwijamy tortillę w tubkę (najpierw podwijamy brzeg, który będzie stanowił spód  tortilli, następnie rolujemy placek wzdłuż tworząc zamknięty z jednej strony rulonik). Gotowe tortille owijamy folią aluminiową i podgrzewamy w piekarniku 10 minut/180*C. Po usunięciu folii posypujemy je rozmarynem.
Pomidory i paprykę kroimy w kostkę. Kukurydzę odcedzamy. Mieszamy wszystko razem. Doprawiamy sałatkę solą i pieprzem. Podajemy ją z tortillą i...piwkiem :-)
Danie jest o tyle sympatyczne, że możemy je spakować do torby i zabrać na plażę :-)





2 komentarze

  1. Ale przyjemniej mi się czytało ten wpis! Sama byłam 3 miesiące temu w Chorwacji, było cudownie ;)
    Pyszne tortille i z dodatkiem wszechobecnego tam rozmarynu, super!

    OdpowiedzUsuń
  2. My jesteśmy tu dopiero 1 dzień, a ja już nie mogę się doczekać następnych wakacji tutaj :-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.