TĘCZOWE GALARETKI
Składniki:
- kolorowe galaretki
- brzoskwinie w syropie
- śmietana 30% Łaciata
- 2 łyżki cukru pudru
Na dnie szklanki układamy pokrojone brzoskwinie. Jeżeli decydujecie się na inne owoce, pamiętajcie, że papaja, ananas, kiwi zawierają peptydazy (enzymy rozkładające wiązanie peptydowe, czyli takie jakie występują w żelatynie), a tym samym galaretka Wam nie stężeje.
Po kolei rozpuszczamy galaretki (u mnie cytrynowa, poziomkowa, agrestowa). Gdy galaretka cytrynowa nieco stężeje przelewamy ją do szklanki i odstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę, żeby całkowicie zastygła. Dopiero wtedy rozpuszczamy i chłodzimy następną galaretkę. Taką na wpół stężałą wylewamy na poprzednią, w pełni gotową warstwę. I tak wkoło.
Na samym końcu ubijamy śmietanę. Deser dekorujemy wedle uznania (tutaj syrop z czarnej porzeczki).
Po kolei rozpuszczamy galaretki (u mnie cytrynowa, poziomkowa, agrestowa). Gdy galaretka cytrynowa nieco stężeje przelewamy ją do szklanki i odstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę, żeby całkowicie zastygła. Dopiero wtedy rozpuszczamy i chłodzimy następną galaretkę. Taką na wpół stężałą wylewamy na poprzednią, w pełni gotową warstwę. I tak wkoło.
Na samym końcu ubijamy śmietanę. Deser dekorujemy wedle uznania (tutaj syrop z czarnej porzeczki).
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.