Pączki to tradycyjny przysmak, który kojarzy się z karnawałem i Tłustym Czwartkiem. Tradycję można jednak wzbogacić o nowe, ciekawe smaki. Jednym z takich wyjątkowych połączeń są pączki z kremem pistacjowym. Jeśli szukasz pomysłu na pączki, które zaskoczą Twoich gości, te pączki to idealna opcja!
PĄCZKI Z KREMEM PISTACJOWYM
Składniki (15 pączków):- 20 g drożdży świeżych
- 1 szklanka mleka
- 500 g mąki pszennej typ 480
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 6 żółtek
- 1 jajko
- 2 łyżki spirytusu
- skórka z 1/2 cytryny
- szczypta soli
- 100 g masła
- 300 ml mleka
- 100 ml śmietany 30%
- 3 żółtka
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 100 g kremu pistacjowego
polewa pistacjowa
Przygotowujemy budyń pistacjowy.
W misce mieszamy żółtka, cukier, 100 ml mleka i mąkę ziemniaczaną. Używamy trzepaczki, aby uzyskać gładką masę.
W rondelku o grubym dnie podgrzewamy pozostałe mleko i śmietanę. Wlewamy przygotowaną mieszankę z żółtek, mąki i cukru. Gotujemy budyń na średnim ogniu, cały czas go mieszając, aby uniknąć przypalenia. Budyń zacznie gęstnieć po około 5-7 minutach. Kiedy osiągnie odpowiednią konsystencję, zdejmijemy rondel z ognia. Do gorącego budyniu dodajemy krem pistacjowy. Mieszamy całość, aż pasta będzie równomiernie rozprowadzona w budyniu. Odstawiamy budyń do wystudzenia. Przykrywamy go folią spożywczą (tak, aby dotykała powierzchni budyniu, żeby nie powstała skórka) i wstawiamy do lodówki na godzinę, aż całkowicie zgęstnieje.
- 100 ml śmietanki kremówki 30%
- 2 łyżki kremu pistacjowego
dodatkowo
- pistacje
W misce mieszamy żółtka, cukier, 100 ml mleka i mąkę ziemniaczaną. Używamy trzepaczki, aby uzyskać gładką masę.
W rondelku o grubym dnie podgrzewamy pozostałe mleko i śmietanę. Wlewamy przygotowaną mieszankę z żółtek, mąki i cukru. Gotujemy budyń na średnim ogniu, cały czas go mieszając, aby uniknąć przypalenia. Budyń zacznie gęstnieć po około 5-7 minutach. Kiedy osiągnie odpowiednią konsystencję, zdejmijemy rondel z ognia. Do gorącego budyniu dodajemy krem pistacjowy. Mieszamy całość, aż pasta będzie równomiernie rozprowadzona w budyniu. Odstawiamy budyń do wystudzenia. Przykrywamy go folią spożywczą (tak, aby dotykała powierzchni budyniu, żeby nie powstała skórka) i wstawiamy do lodówki na godzinę, aż całkowicie zgęstnieje.
Zarabiamy ciasto.
W dużej misie mieszamy ze sobą świeże drożdże, cukier i letnie mleko. Mieszamy całość chwilę, żeby drożdże zaczęły pracować.
Do aktywnych drożdży dodajemy przesianą przez sito mąkę, jajko i żółtka, cukier waniliowy, spirytus, skórkę z cytryny. Zarabiamy ciasto. Należy je wyrabiać tak długo, aż nabierze charakterystycznego połysku- musi odchodzić od dłoni lub łyżki drewnianej i miski. Na jego powierzchni powinny się tworzyć pęcherzyki powietrza. Wlewamy roztopione masło. Ponownie łączymy składniki, aż tłuszcz całkowicie się wkręci w ciasto. Przekładamy je następnie do miski, przykrywamy suchą szmatką i odstawiamy w ciepłe, zacienione miejsce, aż podwoi swoją objętość (na minimum 40 minut). Po tym czasie ciasto wyrabiamy chwilę i przenosimy na delikatnie oprószoną mąką stolnicę.
Przygotowujemy pączki.
Ciasto rozwałkowujemy na grubości około 2 cm. Ciasto tniemy na kawałki. Formujemy pączki. Gotowe nakrywamy suchą szmatką i ponownie odkładamy w ciepłe, zacienione miejsce do podwojenia objętości i napuszenia (na minimum 30 minut).Smażymy pączki w głębokim tłuszczu (ja zachowuję proporcję smalcu do oleju rzepakowego 2:1) na złoty kolor z obu stron (utrzymujemy temperaturę tłuszczu 170*C). Wyławiamy je i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku kuchennym. Jeszcze ciepłe nadziewamy budyniem.
Przygotowujemy polewę.
Śmietankę kremówkę podgrzewamy w małym rondelku. Zdejmujemy z ognia i dodajemy krem pistacjowy. Mieszamy do powstania jednolitej polewy.
Gotowe dekorujemy polewą i posiekanymi pistacjami.
Do aktywnych drożdży dodajemy przesianą przez sito mąkę, jajko i żółtka, cukier waniliowy, spirytus, skórkę z cytryny. Zarabiamy ciasto. Należy je wyrabiać tak długo, aż nabierze charakterystycznego połysku- musi odchodzić od dłoni lub łyżki drewnianej i miski. Na jego powierzchni powinny się tworzyć pęcherzyki powietrza. Wlewamy roztopione masło. Ponownie łączymy składniki, aż tłuszcz całkowicie się wkręci w ciasto. Przekładamy je następnie do miski, przykrywamy suchą szmatką i odstawiamy w ciepłe, zacienione miejsce, aż podwoi swoją objętość (na minimum 40 minut). Po tym czasie ciasto wyrabiamy chwilę i przenosimy na delikatnie oprószoną mąką stolnicę.
Przygotowujemy pączki.
Ciasto rozwałkowujemy na grubości około 2 cm. Ciasto tniemy na kawałki. Formujemy pączki. Gotowe nakrywamy suchą szmatką i ponownie odkładamy w ciepłe, zacienione miejsce do podwojenia objętości i napuszenia (na minimum 30 minut).Smażymy pączki w głębokim tłuszczu (ja zachowuję proporcję smalcu do oleju rzepakowego 2:1) na złoty kolor z obu stron (utrzymujemy temperaturę tłuszczu 170*C). Wyławiamy je i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku kuchennym. Jeszcze ciepłe nadziewamy budyniem.
Przygotowujemy polewę.
Śmietankę kremówkę podgrzewamy w małym rondelku. Zdejmujemy z ognia i dodajemy krem pistacjowy. Mieszamy do powstania jednolitej polewy.
Gotowe dekorujemy polewą i posiekanymi pistacjami.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.