Pierożki najlepsze pod słońcem. Przygotowuje się je błyskawicznie (właściwie im szybciej zagnieciemy ciasto, tym będzie ono bardziej kruche, więc pośpiech jest wręcz wskazany). Ciasto jest bardzo wdzięczne - plastyczne, niezbyt klejące, łatwo dające się rozwałkować i skleić. Do tego farsz z własnej kiszonej kapusty i suszonych grzybów. Pycha! Ja mogę zjadać te pierogi na śniadanie, obiad i kolację.
Z podanej ilości ukleicie około 50 małych pierożków.
PÓŁKRUCHE PIEROŻKI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI
Składniki:farsz
- około 600g odciśniętej kapusty kiszonej (u mnie 1 słoik litrowy)
- 80g grzybów suszonych (u mnie borowiki szlachetne)
- 1 cebula
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu
- 2 szklanki (400g) mąki pszennej typ 500
- 1/2 kostki masła
- 4 łyżki śmietany kwaśnej
- 15 g drożdży świeżych
- szczypta soli
- 1 żółtko
- łyżka mleka
- mak do posypania
Kapustę kiszoną płuczemy w letniej wodzie. Wodę odlewamy i dolewamy świeżą (musi zakrywać kapustę). Całość gotujemy bez przykrycia pół godziny.
Grzyby płuczemy w letniej wodzie. Pierwszą wodę odrzucamy. Nalewamy świeżą i moczymy w niej grzyby godzinę. Następnie w tej samej wodzie gotujemy grzyby (pół godziny).
Zimną kapustkę wygniatamy. Grzyby odcedzamy (wodę zostawiamy do żuru). Mielimy całość na grubym sicie. Cebule kroimy w kosteczkę. Podsmażamy ją na złoto na 2 łyżkach oleju i dodajemy do farszu.
Nadzienie doprawiamy do smaku pieprzem i solą.
Przygotowujemy ciasto.
Drożdże rozkruszamy w śmietanie. Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy miękki tłuszcz, sól i śmietanę z drożdżami. Szybko wyrabiamy ciasto. Gęstość ciasta regulujemy mąką lub śmietaną (ciasto musi odchodzić od stolnicy). Rozwałkowujemy je na grubość 5 mm (im cieńsze będzie ciasto, tym lepiej). Wykrawamy krążki. Nakładamy farsz, dobrze sklejamy brzegi i nakłuwamy pierożki widelcem. Smarujemy je żółtkiem rozkłóconym z mlekiem i oprószamy makiem. Układamy pierogi na wysmarowanej tłuszczem blaszce do pieczenia. Pieczemy je 15-20 minut w temperaturze 190°C (na złoto).
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.