Prawdziwy letni przysmak. Moje ukochane pierożki z jagodami, kwaśną śmietaną i grubą warstwą cukru. Od razu przypominają mi się wakacje u mojej babci Rózi w Stróży. Proste do zrobienia, jeśli ma się dobry przepis na ciasto. A ja Wam niedawno zdradziłam mój i tutaj Wam go przypomnę ;-)
PIEROGI Z JAGODAMI
Składniki (30-40 pierożków):- ciasto na pierogi
- 1 litr jagód
- cukier
- śmietana 18%
- cukier do oprószenia
Jagody płuczemy i suszymy. Nie mieszamy owoców z cukrem, żeby owoce nie puściły soku (cukier będziemy nakładać osobno).
Nakładamy niewielką ilość cukru i łyżeczkę owoców na wykrojone z ciasta placki. Sklejamy dokładnie brzegi. Przygotowujemy je partiami. Ja poszczególne partie przechowuję w zamrażarce do czasu, aż nie będę ich gotowała. Tak przygotowane pierożki gotujemy w osolonej wodzie (pierogi zawsze wrzucamy do gotującej się wody). Po ponownym zagotowaniu zmniejszamy ogień do średniego i gotujemy pierożki przez około 3-4 minuty licząc od czasu wypłynięcia ich na powierzchnię wody. Wyławiamy je i podajemy z ulubionymi dodatkami ( u nas rządzi śmietana i cukier).
Piękne pierożki <3!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierogi
OdpowiedzUsuńMoje ulubione wśród pierogów. Taki smak dzieciństwa. :)
OdpowiedzUsuńI najlepiej smakują z zebranymi przez siebie jagódkami. :)
OdpowiedzUsuńJagody to jedyne owoce, które lubię w pierogach:) Są dosłownie pyszne! Piękne zdjęcia, aż miło się czyta:D
OdpowiedzUsuń