TORCIK CZEKOLADOWO-PORZECZKOWY

Dziś będzie przepis na przepyszny, delikatny, słodko-kwaśny torcik z porzeczkami, czekoladą i konfiturą z leśnych owoców. Jeden z moich ulubionych, bo nie przepadam za ciastami bardzo słodkimi. Prezentuje się pięknie, smakuje obłędnie. Niebo w gębie! Wiem, że często to piszę. Cóż zrobię, że uwielbiam słodycze ;-)

TORCIK CZEKOLADOWO-PORZECZKOWY

Składniki:
biszkopt kakaowy
  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru kryształu
  • 1 szklanka mąki (bez 1 łyżki)
  • 1 łyżka kakao
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
krem z gorzkiej czekolady
  • 150 g czekolady gorzkiej
  • 150 ml śmietany 30%
krem z białej czekolady
  • 150 g białej czekolady
  • 150 ml śmietany 30%
  • 200 g serka mascarpone
dodatkowo
  • 50 ml Maraska Cherry Brandy/likieru wiśniowego
  • konfitura z owoców leśnych/porzeczek
  • 100 g świeżych porzeczek
Pieczemy spód biszkoptowy.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy żółtka i cukier. Masę ubijamy dość długo - musi być gęsta i puszysta. Następnie wsypujemy, przesianą z proszkiem do pieczenia, mąkę pszenną i kakao. Delikatnie mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wylewamy masę na formę do pieczenia (tortownicę, blaszkę prostokątną) wyłożoną pergaminem. Pieczemy biszkopt w temperaturze 160*C około 30-40 minut (do suchego patyczka). Gotowe ciasto pozostawiamy w piekarniku, przy lekko uchylonych drzwiczkach, do wystudzeniaNastępnie kroimy je na dwa równe blaty.
Przygotowujemy masę z białej czekolady.
Śmietanę przelewamy do rondelka i podgrzewamy dość mocno (nie zagotowujemy jej!). Zalewamy nią posiekaną drobno białą czekoladę. Delikatnie mieszamy całość szpatułką do czasu, aż czekolada się nie rozpuści. Mus odstawiamy do lodówki na 3 godziny. Następnie ubijamy go na sztywną pianę. Wkręcamy serek mascarpone (dodajemy go łyżka po łyżce, by śmietana nie opadła). Masę ponownie odstawiamy do lodówki na 2 godziny.
Przygotowujemy krem z gorzkiej czekolady.
Śmietanę przelewamy do rondelka i podgrzewamy dość mocno (nie zagotowujemy jej!). Zalewamy nią posiekaną drobno gorzką czekoladę. Delikatnie mieszamy całość szpatułką do czasu, aż czekolada się nie rozpuści. Mus odstawiamy do lodówki na 3 godziny. Następnie ubijamy go na sztywną pianę. 
Składamy ciasto.
Pierwszy blat biszkoptowy nasączamy obficie Cherry Brandy. Rozsmarowujemy na nim grubą warstwę konfitury i krem z gorzkiej czekolady. Całość przykrywamy drugim blatem nasączonym likierem. Brzegi i wierzch tortu pokrywamy kremem z białej czekolady. Torcik dekorujemy świeżymi porzeczkami.





Post ten powstał we współpracy z niezwykłą osobą - autorką przepięknego kompletu (komplet deserowy tortowy, talerze na tort) widocznego na zdjęciach, w którym jestem szczerze zakochana! Jeśli jak ja uwielbiacie ręcznie robione, spersonalizowane przedmioty odsyłam Was na stronę Natalii: 


1 komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.