ESPRESSO Z SOKIEM GREJPFRUTOWYM

Dziś postanowiłam podzielić się z Wami przepisem na kawę. Podajemy ją na zimno z kostkami lodu. Cudownie stawia na nogi w takie upalne dni. Mi bardzo odpowiada, choć w smaku niewiele kawę przypomina. Większość naukowców zaleca ograniczenie ilości kawy do 3 filiżanek (300- 400 mg kofeiny dziennie). W przypadku większej ilości mogą występować skutki uboczne: uczucie nerwowości, niepokoju i rozdrażnienia. Jak zatem podtrzymać efekt pobudzenia organizmu bez dodatkowej filiżanki kawy?
Można dodać biflawonoid, którego głównym źródłem są właśnie grejpfruty - naringinę. Działanie tej substancji blokuje niektóre, wytwarzane przez wątrobę, enzymy, biorące udział w metabolizmie kofeiny. Wykazano, że równoległe spożywanie kawy i naringiny powoduje wydłużenie o połowę jej pobudzającego wpływu. Takie połączenie będzie dodatkowo przyspieszać spalanie tłuszczu w naszym organizmie. Naringina obniża również poziom kortyzolu – hormonu stresu, łagodząc tym samym skutki działania kawy, odpowiedzialnej za wzmaganie jego produkcji.*

Jeśli chodzi o sam przepis, to mój jest tylko przykładowy. Możecie przygotować sobie swoją ulubioną kawę i dodać do niej po prostu sok z grejpfruta (polecam świeżo wyciskany, a nie z kartonu).