BUŁECZKI Z SEREM ŻÓŁTYM I CZOSNKIEM

Jestem uzależniona od czosnku. Kocham go pod każdą postacią. Najbardziej jednak smakuje mi pieczywo czosnkowe. Te bułeczki nadziałam masłem czosnkowym, startym żółtym serem i suszonym czosnkiem niedźwiedzim (znajdziecie go w sklepie NMR, gdzie na hasło "limonkowy" dostaniecie 10% rabatu - wystarczy wpisać w koszyku i rabat naliczy się sam). Pycha!

BUŁECZKI Z SEREM ŻÓŁTYM I CZOSNKIEM

Składniki (10 bułek):
ciasto drożdżowe
  • rozczyn drożdżowy 
  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka soli
  • 100 ml ciepłego mleka
  • 1 jajko
  • 70 g masła + 2 łyżki do wysmarowania formy na muffiny
nadzienie
  • 50 g masła o temperaturze pokojowej
  • szczypta soli morskiej
  • 3 łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
  • 5 ząbków czosnku
  • 1 płaska łyżeczka kuminu
  • 1/2 szklanki startego żółtego sera
do posmarowania
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka mleka
  • czarnuszka do oprószenia
Przygotowujemy rozczyn drożdżowy.
Do dużej miski przesiewamy mąkę. Wsypujemy sól. Dokładamy wyrośnięty rozczyn drożdżowy, jajko i rozpuszczone masło. Zarabiamy ciasto energicznie. Gęstość ciasta regulujemy podgrzanym mlekiem. Gdy będzie ono jednolite i sprężyste, przekładamy je do miski, przykrywamy suchą, czystą ściereczką i odkładamy w ciepłe miejsce na około 40 minut (musi podwoić swoją objętość).
Przygotowujemy nadzienie.
W misce ucieramy ze sobą masło, sól, kumin, przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku i czosnek niedźwiedzi.
Formujemy bułki.
Ciasto dzielimy na 2 części (3/4 + 1/4). 
Większą część dzielimy na 12 kawałków. Każdy rozwałkowujemy delikatnie i smarujemy masłem czosnkowym. Wykładamy następnie łyżeczkę startego żółtego sera. Zwijamy ciasto i kształtujemy je w kulkę. Bułeczki układamy w wysmarowanej masłem formie na muffiny. 
Mniejszy kawałek ciasta dzielimy na 24 kawałeczki. Każdy rolujemy w cienki wałeczek. Zaplatamy ze sobą po dwa wałeczki. Sklejamy końce tworząc okręgi. Wianuszki układamy na wierzchu bułeczek w formie. 
Ciasto przykrywamy ściereczką i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na około pół godziny. Napuszone bułki smarujemy żółtkiem zmieszanym z mlekiem i oprószamy je czarnuszką. 
Pieczemy całość 25 minut w piekarniku nagrzanym do 170*C.
Bułki najlepiej smakują podane na ciepło (z rozpuszczonym serem). Jeśli nie zjecie ich od razu po wyjęciu z piekarnika, warto je podgrzać minutę w mikrofali tuż przed podaniem (ja przykrywam je ręcznikiem papierowym i dopiero wtedy wkładam do mikrofalówki). 




Przepis powstał we współpracy z firmą NMR.

2 komentarze

  1. Mmm, musiały pachnieć obłędnie!
    Ja mam czosnek niedźwiedzi w ogródku, mam ochotę zaraz biec do kuchni zagniatać ciasto :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.