BEZA Z KWIATEM HIBISKUSA, KREMEM I MALINAMI

Pomysł na wykorzystanie kwiatu hibiskusa w deserze zrodził się w mojej głowie już dawno. Gdy trafiłam na niego w sklepie internetowym NMR, wiedziałam, że nadszedł czas!

Kwiat hibiskusa, to wyjątkowo cenne źródło naturalnej witaminy C, wapnia i soli mineralnych. Przyspiesza przemianę materii, działa wzmacniająco na wątrobę i oczyszcza organizm. Do tego jest kwaskowaty i niezwykle smaczny. Dodany do kremu nadaje mu piękny fiołkowy kolor.

Ja zakochałam się w tych suszonych kwiatach już podczas mielenia. Fioletowy dym wręcz tańczył po kuchni (zobaczcie sami: klik).

Beza musi być zjedzona od razu, więc ja przygotowałam ciasto tylko z dwóch białek - porcja dla dwóch osób.

Składniki:
beza

2 białka
szczypta soli
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki octu winnego
1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżka mielonego kwiatu hibiskusa

krem z hibiskusa

1/2 szklanki śmietany 30%
1 łyżka cukru pudru
250 g serka mascarpone
1 łyżeczka pudru z kwiatu hibiskusa

ponadto

100 g malin świeżych
1 łyżeczka pudru z kwiatu hibiskusa
1 łyżka cukru pudru

Pieczemy bezę.
Piekarnik rozgrzewamy do 90*C.
Białka umieszczamy w misce i razem z solą ubijamy je mikserem na sztywną pianę. Dodajemy partiami cukier, ciągle masę energicznie mieszając. Następnie wlewamy ocet winny i wsypujemy mąkę ziemniaczaną. Łączymy składniki. Gdy uzyskamy lśniącą i gładką pianę wsypujemy mielony hibiskus. Delikatnie mieszamy całość łyżką drewnianą. Pianę wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (formujemy koło). Suszymy ciastko w piekarniku (termoobieg) około 60 minut.
Przygotowujemy krem.
Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy serek mascarpone i mielony kwiat hibiskusa. Łączymy składniki (najwolniejsze obroty miksera). Wykładamy krem na bezę.
Ciasto dekorujemy świeżymi malinami i oprószamy pudrem z mielonego kwiatu hibiskusa i cukru pudru.