Nie wiem, czy można zepsuć ten deser (nie znam nikogo, komu by się to udało). Przepis jest banalnie prosty. Gotowe tiramisu wręcz rozpływa się w ustach.
Tych, którzy chcą wypróbować nieco inny przepis (z żółtkami), odsyłam do tego posta: klik.
TIRAMISU (BEZ JAJEK)
Składniki:
- 400 g biszkoptów języczków
- 2 łyżki kakao
- 100 g borówek amerykańskich
- 1 granat
- 6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej
- 1 i 1/2 szklanki gorącej wody
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki ekstraktu waniliowego
- 300 g śmietany 30%
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 500 g serka mascarpone
Owoce myjemy. Borówki osuszamy. Wyłuskujemy pestki granatu (oczyszczamy je z białej błonki).
Przygotowujemy poncz kawowy. Kawę i cukier zalewamy wrzątkiem. Odstawiamy ją do wystudzenia. Do całkowicie zimnej dodajemy ekstrakt waniliowy.
Przygotowujemy mus serowy.
Śmietanę ubijamy na sztywną pianę z cukrem pudrem. Stopniowo dodajemy (łyżka po łyżce) serek mascarpone. Miksujemy całość dokładnie.
Przygotowujemy naczynie szklane (u mnie forma o wymiarach 25 cm x 35 cm) - im mniejsze, tym więcej warstw biszkoptowych powstanie.Przekładamy deser.
Każdego biszkopta zanurzamy w ponczu kawowym (im dłużej będziemy zanurzali ciastka, tym więcej kawy wpiją; ja trzymałam je króciutko, by kawę wchłonęła tylko "skórka"). Najlepiej wcześniej zrobić przymiarkę i przeliczyć ile biszkoptów będziemy potrzebować na 1 warstwę. Układamy języczki na dnie formy i przykrywamy je połową kremu. Namaczamy kolejną porcję biszkoptów w kawie i układamy na warstwie kremu. Ponownie wykładamy mus serowy. Oprószamy go obficie kakao. Gotowy deser schładzamy w lodówce minimum 4 godziny (najlepiej całą noc). Tuż przed podaniem wierzch dekorujemy owocami.
Ciekawy przepis i pyszny deserek :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadł Ci do gustu :-) Mam nadzieję, że go przetestujesz.
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie, a skoro bez jajek to i już przepisuje do notesu, nie przepadam za jajkami w cieście, a niestety w większości jest to jeden ze składników :)
OdpowiedzUsuń