KOKOSANKI CZEKOLADOWE

Po kostce czekoladowo-kokosowej przyszła pora na kostkę bardzo mocno czekoladową. Biszkopt maślany jest na tyle wilgotny i zbity, że ciasteczka nie kruszą się podczas zanurzania w polewie czekoladowej (to bardzo wielka zaleta). Gotowe kokosanki wręcz rozpływają się w ustach.

KOKOSANKI CZEKOLADOWE
Składniki:
biszkopt czekoladowy

• 200 g gorzkiej czekolady 
• 150 g miękkiego masła
• 3/4 szklanki drobnego cukru
• 7 dużych jajek (osobno żółtka i białka)
• 150 g mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli

polewa

• 100 g masła
• 100 g czekolady
• 4 łyżki kakao
• 1/2 szklanki cukru
• 1/2 szklanki mleka

ponadto

• 1 szklanka wiórków kokosowych

Pieczemy ciasto.
Masło rozcieramy z roztopioną, lekko ciepłą czekoladą, aż do gładkości. Kolejno i powoli dokładamy żółtka i cukier, cały czas masę miksując. Wsypujemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Mieszamy ciasto delikatnie łyżką drewnianą. Białka ubijamy osobno z solą na sztywno. Pianę wkręcamy do gęstej, czekoladowej mikstury.
Ciasto przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia prostokątnej blaszki. Pieczemy je w piekarniku nagrzanym do 170*C około 25-30 minut (do tzw. suchego patyczka). Gotowe pozostawiamy w piekarniku, żeby powoli ostygło (inaczej biszkopt może opaść). Następnie wyciągamy je z formy i kroimy w kostkę.
Przygotowujemy polewę czekoladową.

Wszystkie składniki zagotowujemy. Polewa nie powinna być zbyt gęsta (gęstość regulujemy mlekiem), ani zbyt rzadka (możemy chwilę odczekać, aż przestygnie, bo nieco jeszcze zgęstnieje).
Każdą kostkę z ciasta maczamy w czekoladzie (pomagałam sobie szczypcami i sztućcami) i obtaczamy w wiórkach kokosowych.
Ostrzegam! Wszystko będzie w czekoladzie!