DRINK "MARTINI CYTRYNOWO-ARBUZOWE"

Przepis dla osób pełnoletnich.
To tak na dobrą sprawę mój pierwszy autorski drink. Wyszedł przepyszny: orzeźwiający, słodko-kwaśny, wprost idealny. Nie należy do tych bardzo mocnych - raczej delikatnie uderza do głowy.

DRINK "MARTINI CYTRYNOWO-ARBUZOWE"
Składniki (6 drinków):
lody arbuzowe
  • 1/4 arbuza
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżki Martini Bianco
drink
  • 420 ml Martini Bianco (70 ml/1 drink)
  • 120 ml likieru cytrynowego (20 ml/1 drink)
  • 18 kostek lodu
ponadto
  • 6 długich wstążeczek ze skórki cytrynowej do dekoracji
Arbuza kroimy na kawałki. Usuwamy pestki, a czysty miąższ umieszczamy w kielichu blendera i rozcieramy całkowicie. Przecedzamy go przez sitko (usuniemy w ten sposób pozostałe pestki lub ich części) bezpośrednio do rondelka o grubym dnie. Sok podgrzewamy z dodatkiem cukru na małym ogniu około 5-7 minut (cukier musi się całkowicie rozpuścić). Następnie ściągamy naczynie z ognia i studzimy jego zawartość. Do całkowicie zimnego soku dodajemy 2 łyżki Martini. Całość przelewamy do metalowej formy (u mnie forma do pieczenia) i umieszczamy w zamrażalniku na minimum 4 godziny. Następnie wyjmujemy formę i za pomocą łyżeczki zeskrobujemy arbuzową taflę. Rozkruszone lody ponownie zamrażamy (1-2 godziny). Wyjmujemy je z lodówki tuż przed podaniem.
Do kieliszków wrzucamy kostki lodu. Martini i likier umieszczamy w shakerze, wstrząsamy chwilę i rozlewamy do kieliszków. Drinki dekorujemy lodami arbuzowymi (po 4 łyżki do każdego kieliszka). Żeby lody dłużej zachowały swoją formę najlepiej alkohol (Martini, likier) schłodzić mocno w lodówce lub zamrażarce (oczywiście, gdy są jeszcze w butelkach).



4 komentarze

  1. Fajny drink, ładne zdjęcia. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieżle! pomysl z arbuzem i cytryna to dosc oryginalne polaczenie, nastepnym razem kupie arbuza, martini i przygotuje w domu:) Wiecej takich wpisow z drinkami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki dziewczyny. Muszę przyznać, że ten drink podbił serca wszystkich domowników.
    Małgosiu, ja dopiero zaczynam swoją przygodę z drinkami. Zapewniam, że będzie ich zdecydowanie więcej ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.