BARSZCZ IDEALNY Z USZKAMI
barszcz
koncentrat buraczany
- 1 kg buraków
- 1/2 kg marchewki
- 1 pietruszka
- 1 seler
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 1 łyżka soli
- 3 litry przegotowanej, zimnej wody
- 3 korpusy z kurczaka
- 1/2 szklanki wywaru z grzybów
- woda (tyle, by przykryła korpusy)
- sól, pieprz do smaku
farsz (przygotowujemy 1 dzień wcześniej)
- 150 g grzybów leśnych
- 1 duża cebula
- sól
- pieprz
- 2 łyżki bułki tartej
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka wrzącego mleka zmieszanego z wodą (w stosunku 1:1)
- 1 łyżka margaryny
- 1 płaska łyżeczka soli
- jajko
Przygotowujemy koncentrat buraczany (kisimy go tydzień przed Świętami).
Warzywa obieramy i kroimy w kostkę. Umieszczamy je w naczyniu kamionkowym (dużym słoiku) i zalewamy wodą. Odstawiamy całość na tydzień w chłodne, zacienione miejsce.
Gotujemy barszcz.
Gotujemy wywar z korpusów. Dolewamy ukiszony koncentrat (warzywa odcedzamy). Doprawiamy zupę solą i pieprzem do smaku. Nie gotujemy jej, tylko podgrzewamy.
Przygotowujemy farsz do uszek.Gotujemy barszcz.
Gotujemy wywar z korpusów. Dolewamy ukiszony koncentrat (warzywa odcedzamy). Doprawiamy zupę solą i pieprzem do smaku. Nie gotujemy jej, tylko podgrzewamy.
Grzyby moczymy w letniej wodzie pół godziny. Płuczemy je następnie dokładnie. Przenosimy grzybki do garnuszka o grubym dnie, zalewamy wodą i gotujemy około 40 minut. Następnie przecedzamy je przez sito. Wywar zostawiamy do barszczu (i żurku). Same grzyby mielimy (tarcza o drobnych oczkach). Dodajemy pokrojoną w kostkę i zeszkloną na maśle cebulkę oraz pozostałe składniki. Mieszamy. Zostawiamy farsz na noc w lodówce.
Zarabiamy ciasto na uszka.
Mąkę, miękką margarynę, sól i jajko łączymy na stolnicy. Stopniowo dodajemy mleko z wodą (mieszanką regulujemy gęstość ciasta). Zarabiamy ciasto dość długo (musi być jednolite i elastyczne). Dzielimy je na 4 części. Z każdej formujemy cieniutki wałeczek. Odkrawamy kawałeczek (około 1 centymetrowy) i rozpłaszczamy go ręką. Nakładamy farsz i zwijamy jak uszka.
Zagotowujemy lekko osoloną wodę. Wrzucamy nasze uszka i gdy wypłyną gotujemy je jeszcze 3 minuty.
Wyławiamy je wprost na świąteczny talerz. Podajemy razem z barszczem.
fajny pomysł z kiszonymi buraczkami, robiłam kiedyś, żaden, nawet najlepszy koncentrat nie ma szans przy domowej kiszonce. Natomiast jeśli chodzi i ciasto na uszka, czy w ogóle na pierogi, to nigdy nie należy dodawać soli do ciasta, gdyż jej dodatek powoduje twardnienie ciasta. Mąka, ciepła woda i łyzka masła i nic więcej so szczęścia nie potrzeba. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za radę ;-) Co prawda ten przepis na ciasto przechodzi u Nas z pokolenia na pokolenie i nikt nie zauważył, żeby ciasto było twarde, ale na pewno spróbuję bez soli następnym razem i jak faktycznie ciasto będzie lepsze dodam adnotację, że sól szkodzi ciastu ;-)
UsuńDziękuję, że mnie odwiedziłaś!