A w niedzielę na stole zawsze pojawiał się piernik z marmoladą, oblany czekoladą, tak słodki, że aż szczypał w język albo nadziana...
ROLADA CZEKOLADOWA
Składniki:
biszkopt czekoladowy
- 6 jajek
- 100 g cukru
- 100 g mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 50 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 250 g serka mascarpone
- 50 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka cukru pudru
- 2 łyżki śmietany 30%
- 4 łyżki dżemu borówkowego
- 250 g serka mascarpone
- 3 łyżki musu czekoladowego
- wiórki gorzkiej czekolady
Białka (oddzielone od żółtek) ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania wsypujemy stopniowo cukier. Ponownie miksujemy całość. Następnie partiami wlewamy żółtka, ciągle masę mieszając. Do dość sztywnej i jednolitej piany dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia oraz kakao. Wsypujemy startą czekoladę. Mieszamy drewnianą łyżką masę- delikatnie, by piana nie opadła. Gdy składniki się połączą przelewamy ciasto na wyłożoną papierem, płaską foremkę (o wymiarach 25 cm x 40 cm). Pieczemy je 10- 15 minut w temperaturze 180*C.
Upieczonego biszkopta (sprawdzamy go metodą "suchego patyczka") wyciągamy z piekarnika. Natychmiast (póki jest jeszcze gorący i w miarę plastyczny) wyjmujemy go z formy i układamy na suchej szmatce (oprószonej cukrem waniliowym) papierem do góry. Usuwamy delikatnie pergamin i rozpoczynamy zwijanie rolady. Staramy się, żeby ciasto było zwinięte w miarę ściśle i równo. Szmatka ma stanowić jedność z biszkoptem- zwijamy ją razem z nim. Zwiniętą roladę odkładamy na około 30-40 minut. Po upływie wyznaczonego czasu przystępujemy do jej rozwijania. Należy to robić bardzo delikatnie i powoli.
Przygotowujemy mus czekoladowy.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Gdy się całkowicie rozpuści odstawiamy ją do wystudzenia. Dolewamy 2 łyżki śmietanki 30%, żeby czekolada nie zastygła ponownie.
W misce ucieramy serek mascarpone z cukrem pudrem. Stopniowo wlewamy wystudzoną czekoladę. Łączymy składniki.
Ostudzonego biszkopta smarujemy obficie dżemem borówkowym oraz musem czekoladowym. Zwijamy go ponownie w rulon i układamy łączeniem do dołu. Ciasto pamięta jak było zwinięte na sucho, więc powinno się z łatwością zwinąć. Otulamy ciacho suchą szmatką i odkładamy je na 2 godziny do lodówki. Gdy całkowicie stężeje dekorujemy je wedle uznania (ja stworzyłam esy-floresy z serka mascarpone i musu czekoladowego, a dzieło uwieńczyłam wiórkami czekolady deserowej).
Wygląda po prostu cudownie!
OdpowiedzUsuńDzięki! Gwarantuję, że smakuje tak samo dobrze jak wygląda ;-))
Usuń